A. Wirowska – „Kobieta, Matka, Żona. Wiersze wybrane”

W wierszach Anny Wirowskiej każdy znajdzie coś dla siebie. Poetka porusza ważne, życiowe tematy, jak i te błahe, prozaiczne. Stawia wiele trudnych pytań, starając się znaleźć odpowiedzi na nie. Jednak na większość z nich, nie ma jednej, konkretnej i uniwersalnej odpowiedzi. Każdy człowiek powinien kierować się swoimi potrzebami i uczuciami, aby znaleźć swoje własne odpowiedzi, dopasowane do osobowości i potrzeb.

Jak odnaleźć siebie pośród wielkich ludzi i zdarzeń
w gonitwie o przetrwanie,
w walce o pozostawienie śladu w historii?
Jak żyć, aby pokonać lęk i z podniesionym czołem
kroczyć naprzód w otchłań zapomnienia?

W tomiku „Kobieta, Matka, Żona” można znaleźć wiersze dotyczące wielu sfer, znajdujących się w życiu każdego człowieka. Natkniemy się tutaj na nadzieję i marzenia, które są nieodłącznym elementem życia. To dzięki nim i naszej wyobraźni, możemy przenieść się w czasie, stać kimś innym, choć przez krótką chwilę. Niestety, czasami pryskają jak bańka mydlana, a rzeczywistość staje się zupełnie inna w porównaniu z naszymi oczekiwaniami. Często pojawiają się chwile zwątpienia, jednak to nadzieja i marzenia mobilizują i trzymają nas przy życiu, które nie jest proste. Przez cały czas gna do przodu, ulega gwałtownym zmianom. Radość miesza się ze smutkiem, śmiech z łzami rozpaczy. Nikt nie ma takiej siły, którą potrafiłby cofnąć czas lub zatrzymać go, kiedy ma na to ochotę.

Autorka skłania do refleksji nad dzisiejszymi czasami, przekonując, że kiedyś ludzie byli inni. Potrafili poświęcić się nie tylko dla bliskich osób, ale i dla ojczyzny, która była dla nich priorytetem. Cechowała ich szlachetność i duma, którą okazywali na każdym kroku. Nie bali się kroczyć po własnej, życiowej ścieżce, postępowali zgodnie ze swoimi przekonaniami. Aktualnie światem rządzą pieniądze i dobra materialne, za które niektórzy potrafiliby oddać bardzo wiele. Dzisiejszy człowiek błądzi, nie potrafi już odróżnić dobra od zła, czerni od bieli. Ludzie nakładają maski, starają się udawać kogoś lepszego, bardziej interesującego.Chcą przypodobać się innym, aby zdobyć więcej wpływów, czuć się potrzebnymi i lubianymi. Kryją swoje prawdziwe uczucia i nie okazują ich, obawiając się, że ktoś mógłby wykorzystać to przeciwko nim. Jednak w głębi serca – marzą o prawdziwej, dozgonnej miłości, która potrafi przetrwać wszelkie burze. Boją się utraty bliskich, kiedy zostaje jedynie pustka, której nikt ani nic nie jest w stanie zapełnić. Razem z ukochanymi osobami odchodzi cząstka nas.

Wiersze pani Wirowskiej dotykają również problemu przemijania, tęsknoty, żalu, wiary. Poetka wspomina o roli matki, która pragnie otoczyć swoje dziecko nieustanną opieką. Chce uchronić je przed cierpieniem, problemami, łzami. Czasami potrafi zapomnieć o swoich potrzebach, jednak nigdy nie zrezygnuje z jednego marzenia, którym jest beztroskie i szczęśliwe życie dla jej pociech.

Poetka zwraca również uwagę na to, że kobiety nie mają łatwego życia. Muszą radzić sobie z szarą codziennością, a nieraz wymaga się od nich rzeczy niemożliwych, przekraczających ich możliwości. Kobiety mają być nie tylko wspaniałymi żonami i kochanymi matkami, ale do tego – sumiennymi pracownicami i wyuzdanymi kochankami. Czy nie stawia się nam zbyt wysokiej poprzeczki w każdej sferze życia?

(…) Twarz mieć ciągle roześmianą
Smutek ukryć w szatę spraną
I choć serce czasem boli nie okazać swej niedoli
Bo Kobieta… Matka… Żona…
nie powinna być znużona
Musi ciągnąć wóz ponury
w którym słońce między chmury
wnika czasem by rozjaśnić dalszą drogę swoim blaskiem.

Autorka nie stara się na siłę upiększać swoich wierszy, wszędzie wciskając pełno metafor, epitetów, neologizmów i przesadnie mądrze brzmiących słów. Możemy tu znaleźć wiele trafnych spostrzeżeń i refleksji. Wiersze są proste i melancholijne, skierowane głównie do kobiet, chociaż myślę, że również mężczyźni mogliby znaleźć w nich cząstkę siebie. Wspomniana prostota sprawia, że wiersze czyta się z przyjemnością.

Za ten egzemplarz serdecznie dziękuję Warszawskiej Firmie Wydawniczej.

sylwuch.blogspot.com